Ostatnio głośno było o premiach dla naszych „dobroczyńców”.
Sprawa ta dobitnie pokazuje, za jakich kretynów ta „mafia” bierze swoich obywateli i co gorsze, w większości bardzo słusznie, bo większość w te bzdety wierzy.
Pierwsza sprawa, która byłaby komiczna, gdybym nie ja za to płacił, jest wołające o pomstę do nieba. Szanowna(?) Pani Marszałek przyznaje premie swoim pracownikom, a Ci przyznają jej. Czy to jest normalne? Czy normalny człowiek może odebrać tę sytuację normalnie? To tak jakbym pracował przykładowo w Masarni X, jestem kierownikiem działu Y i mam pod sobą pracowników. Ja decyduję, czy oni dostaną premie, a oni decydują o tym, czy ja dostanę premię, oczywiście z portfela właściciela masarni. Przecież to jest pewne, że nawet jakbyśmy byli największymi wrogami, premie przyznalibyśmy sobie z najszczerszym uśmiechem. Kompletny bałwan mógłby takie coś wymyślić… ale tylko jeśli chodzi o prywatną firmę. W państwowych klanach jest to jak najbardziej na miejscu, co dowodzi, iż obywatele, którzy popierają ludzi to czyniących, są niczym innym, jak zwykłymi debilami.
Druga sprawa, równie tragiczna, jeżeli nie jeszcze bardziej od pierwszej. Wielkoduszni przedstawiciele społeczeństwa, w jeszcze bardziej wielkoduszny sposób, oddają część swoich premii na szczytne cele. Sytuację tę można porównać do sytuacji Kowalskiego i Nowaka, gdzie miłosierny Nowak bierze od Kowalskiego 10 tys. i aż 2 tys. z tej kwoty oddaje na szczytny cel(remont łazienki). Cóż za wspaniały czyn, on oddał na szczytny cel aż 2 tys. złotówek. Co za nieprawdopodobny czyn! Przecież jemu bramy do Raju stoją otworem! Panowie i Panie, za taki czyn należy mu się jakaś nagroda, najlepiej pieniężna, może z 5 tys.?
Dlatego, żeby nie było wyżej wymienionych przekrętów mam propozycję.
Na wstępie muszę zaznaczyć, że jestem za całkowicie charytatywną posługą w (nie)rządzie.
Jeśli jednak miałaby być płaca dla bandyty, to tylko na takich zasadach.
Na wstępie warto przypomnieć, że to my(podatnicy) jesteśmy szefem tej hołoty. Cóż, kiepskich mamy pracowników, ale cóż się dziwić, skoro wybiera większość. Wszędzie, gdzie jest chociaż krztyna praworządności, o płacy decyduje pracodawca(w tym przypadku my). Jako, iż ciężko decydować w spółce, gdzie szefów jest więcej niż pracowników. Dlatego też nawołuję o zmianę finansowania tych miernot, z obecnego-budżetowego, na bardziej uczciwy, czyli datkowy.
Jakby to miało wyglądać?
Każdy z (p)osłów(senatorów, etc) ma numer konta, na które każdy zadowolony obywatel może wpłacać ile chce, jeśli uważa, że gościu odwala kawał dobrej roboty. Można by też było karać naszego ulubieńca, bo się ostatnio obijał. Tyle, że kara wynosiłaby przykładowo 2 zł, i każdy obywatel raz w miesiącu mógłby taką karę na (p)osła nałożyć. Raz w miesiącu i taką kwotę, gdyż w wolnej amerykance, każdy z nich miałby zadłużenie wielkości długu państwowego, co w zasadzie byłoby jak najbardziej słuszne, ale dostałoby się też tym nielicznym praworządnym.
Wracając jeszcze na chwilkę do zachowań tego stada zdrajców, tylko czekać jak będą ludziom mówić, że podatek dochodowy jest potrzebny, bo gdyby nie on, nie moglibyśmy przekazywać 1% na szczytny cel, co więcej, jaki tylko chcemy.
PS. Kolejarze nie lepsi, elita drugą klasą jeździć nie będzie! „Czemu zabieracie kolejarzom, a nie dla odmiany policji czy wojsku?!”- głosi jeden z okradzionych. Szkoda tylko, że Policja i Wojsko darmowych biletów kolejowych nie dostaje. Przepraszam, kolejarze przecież nie dostają darmowych biletów, oni dostają tylko marną zniżkę 99% na każdy bilet, co to jest, powinni dostawać przynajmniej 130%. Szkoda tylko, że nie pomyśleli, że Wojsko i Policja jest potrzebne(gdzie nie ma anarchii oczywiście), a kolej nie, jest wręcz zbędna(a szkoda, bo jestem miłośnikiem kolei, chociaż nie jestem miłośnikiem podróżowania nią). Mała podpowiedź dla szefostwa, zwolnić strajkujących, gdyż i tak bez przerwy są robione masowe zwolnienia, a teraz wiadomo chociaż, kto w PKP pracuje, a kto związkowy.
Szkoda, że bydło nie rozumie, że jednak najłatwiej obalić rząd hołoty, a wprowadzić rządy prawa.
Król Świata
Sprawa ta dobitnie pokazuje, za jakich kretynów ta „mafia” bierze swoich obywateli i co gorsze, w większości bardzo słusznie, bo większość w te bzdety wierzy.
Pierwsza sprawa, która byłaby komiczna, gdybym nie ja za to płacił, jest wołające o pomstę do nieba. Szanowna(?) Pani Marszałek przyznaje premie swoim pracownikom, a Ci przyznają jej. Czy to jest normalne? Czy normalny człowiek może odebrać tę sytuację normalnie? To tak jakbym pracował przykładowo w Masarni X, jestem kierownikiem działu Y i mam pod sobą pracowników. Ja decyduję, czy oni dostaną premie, a oni decydują o tym, czy ja dostanę premię, oczywiście z portfela właściciela masarni. Przecież to jest pewne, że nawet jakbyśmy byli największymi wrogami, premie przyznalibyśmy sobie z najszczerszym uśmiechem. Kompletny bałwan mógłby takie coś wymyślić… ale tylko jeśli chodzi o prywatną firmę. W państwowych klanach jest to jak najbardziej na miejscu, co dowodzi, iż obywatele, którzy popierają ludzi to czyniących, są niczym innym, jak zwykłymi debilami.
Druga sprawa, równie tragiczna, jeżeli nie jeszcze bardziej od pierwszej. Wielkoduszni przedstawiciele społeczeństwa, w jeszcze bardziej wielkoduszny sposób, oddają część swoich premii na szczytne cele. Sytuację tę można porównać do sytuacji Kowalskiego i Nowaka, gdzie miłosierny Nowak bierze od Kowalskiego 10 tys. i aż 2 tys. z tej kwoty oddaje na szczytny cel(remont łazienki). Cóż za wspaniały czyn, on oddał na szczytny cel aż 2 tys. złotówek. Co za nieprawdopodobny czyn! Przecież jemu bramy do Raju stoją otworem! Panowie i Panie, za taki czyn należy mu się jakaś nagroda, najlepiej pieniężna, może z 5 tys.?
Dlatego, żeby nie było wyżej wymienionych przekrętów mam propozycję.
Na wstępie muszę zaznaczyć, że jestem za całkowicie charytatywną posługą w (nie)rządzie.
Jeśli jednak miałaby być płaca dla bandyty, to tylko na takich zasadach.
Na wstępie warto przypomnieć, że to my(podatnicy) jesteśmy szefem tej hołoty. Cóż, kiepskich mamy pracowników, ale cóż się dziwić, skoro wybiera większość. Wszędzie, gdzie jest chociaż krztyna praworządności, o płacy decyduje pracodawca(w tym przypadku my). Jako, iż ciężko decydować w spółce, gdzie szefów jest więcej niż pracowników. Dlatego też nawołuję o zmianę finansowania tych miernot, z obecnego-budżetowego, na bardziej uczciwy, czyli datkowy.
Jakby to miało wyglądać?
Każdy z (p)osłów(senatorów, etc) ma numer konta, na które każdy zadowolony obywatel może wpłacać ile chce, jeśli uważa, że gościu odwala kawał dobrej roboty. Można by też było karać naszego ulubieńca, bo się ostatnio obijał. Tyle, że kara wynosiłaby przykładowo 2 zł, i każdy obywatel raz w miesiącu mógłby taką karę na (p)osła nałożyć. Raz w miesiącu i taką kwotę, gdyż w wolnej amerykance, każdy z nich miałby zadłużenie wielkości długu państwowego, co w zasadzie byłoby jak najbardziej słuszne, ale dostałoby się też tym nielicznym praworządnym.
Wracając jeszcze na chwilkę do zachowań tego stada zdrajców, tylko czekać jak będą ludziom mówić, że podatek dochodowy jest potrzebny, bo gdyby nie on, nie moglibyśmy przekazywać 1% na szczytny cel, co więcej, jaki tylko chcemy.
PS. Kolejarze nie lepsi, elita drugą klasą jeździć nie będzie! „Czemu zabieracie kolejarzom, a nie dla odmiany policji czy wojsku?!”- głosi jeden z okradzionych. Szkoda tylko, że Policja i Wojsko darmowych biletów kolejowych nie dostaje. Przepraszam, kolejarze przecież nie dostają darmowych biletów, oni dostają tylko marną zniżkę 99% na każdy bilet, co to jest, powinni dostawać przynajmniej 130%. Szkoda tylko, że nie pomyśleli, że Wojsko i Policja jest potrzebne(gdzie nie ma anarchii oczywiście), a kolej nie, jest wręcz zbędna(a szkoda, bo jestem miłośnikiem kolei, chociaż nie jestem miłośnikiem podróżowania nią). Mała podpowiedź dla szefostwa, zwolnić strajkujących, gdyż i tak bez przerwy są robione masowe zwolnienia, a teraz wiadomo chociaż, kto w PKP pracuje, a kto związkowy.
Szkoda, że bydło nie rozumie, że jednak najłatwiej obalić rząd hołoty, a wprowadzić rządy prawa.
Dopóki istnieje obecny system - nic się nie zmieni.
OdpowiedzUsuńhttp://zyciejestzabojcze.bloog.pl/
Roman Włos
OdpowiedzUsuńbardzo niebezpieczny żyd