Zawsze podziwiałem ludzi, którzy nic nie robiąc, doją niezłą kasę. Politycy, dziennikarze, piosenkarze i inni artyści a ostatnio i duchowni są mistrzami w dojeniu.
Politycy to najlepszy przykład, tylko generują straty. Doją pięknie. Cały kraj to wie i akceptuje. Co z tego, że kradną jak ja Panie nic nie mogę?
Dziennikarze. Oni doją polityków i częściowo nas. Dostają ciepłe posadki, za państwowe pieniądze i szerzą plebsowi swoje herezje. Pracują też w komercyjnych stacjach, które mówią to co mogą, bo inaczej Urząd Skarbowy, przypadkiem doliczy się źle zapłaconego podatku z 1996 roku. O dziwo czasami powiedzą prawdę, jakaś afera wycieknie - czasami tak się zdarza jak czek jest opóźniony albo polityk "gieroj" za bardzo się rzuca.
Duchowni. Mają dojenie we krwi. Co niedziela doją wiernych - choć mają żyć w ubóstwie. I tu mentorem dla młodych i początkujących jest ojciec Tadeusz Rydzyk. Nie dość, że trzepie kasę na pacjentach z Radia Maryja, to ma zapędy by zostać politykiem.
Tak więc kapitalisty to pikuś. Prawdziwą kasę robi się dojąc Lud. Bo Lud głupi przed i po szkodzie.
sobota, 29 września 2012
środa, 26 września 2012
Smoleńsk skutecznie dzieli Polaków.
Smoleńsk coraz bardziej dzieli, jedni uważają, że być może
to był zamach, inni mają tego wszystkiego dosyć. Ja osobiście naszego ostatniego
Tupolewa bym wykorzystał, by nadaremnie nie rdzewiał. Otóż całą tą klikę
okrągłostołową wsadziłbym na pokład i pomachał na pożegnanie.
Może takie stwierdzenie szokuje – ale to oni są winni
obecnej sytuacji gospodarczej i społecznej w Polsce. To Oni tworzą podziały –
nawet na trupach smoleńskich pragną zbić
kapitał polityczny.
To było całkowicie do przewidzenia. Tylko jełop, lub
człowiek który ma w tym jakiś interes, nie postulowałby, ZA międzynarodową
komisją, która obiektywnie wyjaśniłaby przyczyny katastrofy.
Smoleńsk ani mnie grzeje, ani chłodzi, ale takie postawienie
sprawy jak to zrobił Tusk, z góry powoduje konflikty w społeczeństwie. Wiadomo,
że społeczeństwem skłóconym łatwiej się rządzi.
Międzynarodowa komisja, ma taką zaletę, że już żaden łowca
spisku nie powiedziałby, że to zamach. Nie było by zamieszania, wszystko by było jasne. A tak mamy wielki skandal. Okazało się,
że ciała zostały podmienione.
Oczywiste jest to, że nawet nie Putin, co Tusk wprowadził
takie zamieszanie, właśnie po to by nas ze sobą skłócić. I tak jedni mamieni
są, że to był zamach, a drudzy głośno na tych pierwszych szczekają. Rosną
napięcia, a klika się cieszy – jaki to piękny teatrzyk zmontowali z takiej
wielkiej katastrofy.
wtorek, 25 września 2012
Gwiazdorski vs Kaczyński
I jeden komentarz:
`penetrus
Socjalista Kaczyński dał do zrozumienia że prawo podatkowe dlatego jest skoplikowane bo nie musi być zrozumiałe dla przedsiębiorcy ale dla specjalistów od przekrętów. To jest typowe pojęcie socjalisty o przedsiębiorczości. Bydło ma robić w fabrykach a nie znać się na podatkach. Nie po to prawo jest tworzone przez wybrańców narodu żeby byle plebs je rozumiał.
Chodzi o to, że JarKacz jak każdy socjalista, traktuje z obrzydzeniem przedsiębiorców i sądzi, że to są tylko aferzyści i wyzyskiwacze.
poniedziałek, 24 września 2012
Debata o ekonomii.
W radiu RMF FM wielce się podniecają
debatą o finansach Polski, prowadzoną przez PiS. Zdziwiło mnie, że o komentarz
poprosili Pana Andrzeja Sadowskiego z Centrum im. Adama Smitha. Jego
komentarz był jedyny słuszny - przestać bawić się w reformy i przywrócić
wolność gospodarczą. Proste i nie ma co więcej debatować.
niedziela, 23 września 2012
Kabareton.
To co dzieje się na polskiej scenie politycznej - to kabaret. Wiele jest partii kabaretowych w Polsce. Ba, nawet co bystrzejsi politycy nie mogą oprzeć się i zostają komikami. Zawód ten nie hańbi i dostarcza rozrywki. Nasi politycy bardzo się starają by ten kabaret trwał. Plebs lubuje się w kabarecie, a bystrzaki widzą w tym pieniądze. Bo nawet w takim podrzędnym cyrku kasy jest jak lodu. A co dopiero w narodowym i demokratycznym.
Śmiechu jest co nie miara, gdy włączy się wiadomości. Bardzo lubię oglądać wiadomości. To lepsze niż przeglądanie joemonster.org .
Ostatnio mistrzem kabaretu był Niesiołowski, ale zastąpił go dumnie Palikot. Teraz każdy polityk szkoli się, bo może w czynach komikiem nie jest, ale jak przemówi...
Klasyfikacja kabaretowa:
1. Ruch Palikota - za całokształt
2. Kongres Nowej Prawicy - za pana Prezesa
3. Prawo i Sprawiedliwość - goni czołówkę
4. Platforma Obywatelska - partia śmiechu
5. Solidarna Polska - mają potencjał nawet na pierwsze miejsce
6. Sojusz Lewicy Demokratycznej - komizm ratuje Kalisz i Senyszyn
7. Polska Jest Najważniejsza - bardziej komedio-dramat
8. Polska Partia Pracy - krótki film komediowy
9. Unia Polityki Realnej - pip... brak pulsu
10. Polskie Stronnictwo Ludowe - jakby nie posępny Pawlak, byłaby czołówka
Śmiechu jest co nie miara, gdy włączy się wiadomości. Bardzo lubię oglądać wiadomości. To lepsze niż przeglądanie joemonster.org .
Ostatnio mistrzem kabaretu był Niesiołowski, ale zastąpił go dumnie Palikot. Teraz każdy polityk szkoli się, bo może w czynach komikiem nie jest, ale jak przemówi...
Klasyfikacja kabaretowa:
1. Ruch Palikota - za całokształt
2. Kongres Nowej Prawicy - za pana Prezesa
3. Prawo i Sprawiedliwość - goni czołówkę
4. Platforma Obywatelska - partia śmiechu
5. Solidarna Polska - mają potencjał nawet na pierwsze miejsce
6. Sojusz Lewicy Demokratycznej - komizm ratuje Kalisz i Senyszyn
7. Polska Jest Najważniejsza - bardziej komedio-dramat
8. Polska Partia Pracy - krótki film komediowy
9. Unia Polityki Realnej - pip... brak pulsu
10. Polskie Stronnictwo Ludowe - jakby nie posępny Pawlak, byłaby czołówka
piątek, 21 września 2012
Prostytucja POlityczna.
Prostytucja polityczna rozpleniła się w miłościwie nam
panującej demokracji. Każdy polityk ją popełnia i to z wyrachowaniem. Na czym
polega te prostytuowanie się?
Każdy nawet kanapowy polityk dopasowuje sobie swój wizerunek
do potrzeb społeczeństwa i chwili. Na przykład głośna afera z para-olimpiadą.
Każdy poważny polityk (nie mylić z para-politykami) nawet
gdy w duszy zgadzał się z JKM,
ulegał grzechu prostytucji i dla
zadowolenia ludu mówił, że absolutnie potępia Korwina.
Ale czy Korwin też nie ulega takiej politycznej prostytucji?
Sam przyznał, że do „homosiów” nic nie ma, najprawdopodobniej do para-olimpiady
też urazy nie posiada, a Grodzkiem aż tak się nie brzydzi.
Po prostu dopasowuje poglądy do kierunku w jakim idzie
mainstream. Im bardziej poprawny politycznie jest salon, tym bardziej radykalny
jest Korwin.
Wracając do tematu. Politycy swoje poglądy zmieniają dla
potrzeby partii, z uśmiechem na ustach jak zawodowa prostytutka. Dla mnie
przekonania są święte i każdy kretyn jakieś poglądy ma. Polityk odrzuca to i w
imię politycznej poprawności wmawia
ludziom, że on się taki już urodził ( w domyśle czerwony).
Taką polityczną prostytutką jest Janusz P. który zmienia
zdanie tak jak lud sobie życzy. Pan P. popełnił jeden błąd, który zadecyduje w
krótce, że popadnie w niebyt i zapomnienie. Tym błędem była jego chyba jedyna
mądra decyzja – czyli poparcie emerytury do 67 roku życia. Każdy kto myśli
(tych co nie myślą odwołuje do mojego tekstu na temat emerytury) wie, że by
utrzymać doczesny stan rzeczy trzeba reformę wprowadzić. Pan P. zamiast
postąpić jak polityczna prostytutka i wrzeszczeć, że to nie ładnie, poparł
społecznie niechciany projekt a opozycja doprawiła mu miano przydupasa
tuskowego -mamy już efekty.
Wielu już takich było Czarneckich, Piterów, Arłukowiczów,
Kluzików dla których polityczna prostytucja to normalność. I teraz takie moje
pesymistyczne zakończenie. Każdy z nas, dopasowuje poglądy swoje do kandydatów
i wybiera mniejsze zło. Wyrzeka się tym samym swoich przekonań. Mamy do czynienia
z pięknie wyreżyserowanym spektaklem. Prostytutki polityczne, dostają cynk od
alfonsów a my – ich klienci wybieramy, która jest ładniejsza. Ale wszystkie
przenoszą syfilis- grzechy naszej para-cywilizacji.
poniedziałek, 17 września 2012
Takie małe spostrzeżenie...
Kompletnie nie rozumiem strategi PKS i PKP. PKS powinno skupić się na małych dystansach (do 80km) bo takie dystanse autobusem są znośne. Natomiast trasy od 100- 250 km powinny obsługiwać szybkie pociągi (do 200km/h, A) a trasy 250km - i więcej, pociągi osiągające powyżej 300km/h (B).
Czyli duże polskie miasta powinny być połączone bezpośrednio pociągami B np: Warszawa - Kraków.
Miasta np. Poznań- Kalisz powinny obsługiwać pociągi A. Dojazd z mniejszych miejscowości do Kalisza powinien zapewnić PKS.Transport to podstawa. Podróż do miasta oddalonego o 200km powinna trwać góra 1,5h.
Dlaczego nikt na to nie wpadł? Dopóki PKS i PKP to spółki państwowe, dopóty będziemy tkwić w latach 70'. Przyszłość transportu to szybkość. Gdyby zniwelować opór powietrza pociągi mogłyby pędzić z prędkością 1000km/h. A polskie pociągi i autobusy? Szkoda gadać...
Czyli duże polskie miasta powinny być połączone bezpośrednio pociągami B np: Warszawa - Kraków.
Miasta np. Poznań- Kalisz powinny obsługiwać pociągi A. Dojazd z mniejszych miejscowości do Kalisza powinien zapewnić PKS.Transport to podstawa. Podróż do miasta oddalonego o 200km powinna trwać góra 1,5h.
Dlaczego nikt na to nie wpadł? Dopóki PKS i PKP to spółki państwowe, dopóty będziemy tkwić w latach 70'. Przyszłość transportu to szybkość. Gdyby zniwelować opór powietrza pociągi mogłyby pędzić z prędkością 1000km/h. A polskie pociągi i autobusy? Szkoda gadać...
Czy Korwin jest zły?
Na swój sposób JKM nie jest złym prezesem. Wypromował on poglądy wolnościowe - to fakt. Wiele osób zainteresowało się wolnym rynkiem, po zobaczeniu Korwina.
Czy sądzicie, że te 300tys osób, które głosują na KNP, są jakimiś inteligentami, którzy rozumieją o co tak naprawdę chodzi? Nie. Ich przyciąga ostry język Korwina.
W internecie jest wiele wypowiedzi "gwiazd" show-biznesu, które poparłyby JKM, gdyby...
I właśnie te gdyby. Gdyby Janusz nie paplał o pedałach, Grodzkich, inwalidach i oczywiście lekkiej pedofilii.
Gdyby ktoś poparł Korwin-Mikkego, musiałby automatycznie tłumaczyć się z jego słów.
Podsumujmy: JKM zyskuje plebs który lubi jego cięty język, tracimy ludzi którzy nigdy nie poprą otwarcie KNP ( Cejrowski, Gwiazdorski itp.)
I tu wchodzi kwestia, wszystkich obrońców Miszcza, że on ma gdzieś polityczną poprawność.
Nie rozumiecie, że ta polityczna poprawność zakorzeniła się w każdym na dobre? Dlaczego, nie mówimy brzydkiej dziewczynie, że jest brzydka? Kłamiemy, ale dla jej dobra. Tak samo polityka - to nie zjazd fanów Janusza na jakimś ognisku. Wtedy może sobie paplać co chce. Gdy jest prezesem KNP, reprezentuje wszystkich członków i wyborców.
Nie wchodzę tu w kwestie, czy ON ma rację. Może ma, może nie ma. Korwin to nie bóstwo i też się myli.
Cały czas prosi o pieniądze, a gdy już są, marnuje je na banery których nikt nie użyje!
Może ktoś kto jest w KNP odpowie mi na pytanie, co zrobiliście z tymi banerami na okazje przemarszu Rosjan na stadion?
Czy sądzicie, że te 300tys osób, które głosują na KNP, są jakimiś inteligentami, którzy rozumieją o co tak naprawdę chodzi? Nie. Ich przyciąga ostry język Korwina.
W internecie jest wiele wypowiedzi "gwiazd" show-biznesu, które poparłyby JKM, gdyby...
I właśnie te gdyby. Gdyby Janusz nie paplał o pedałach, Grodzkich, inwalidach i oczywiście lekkiej pedofilii.
Gdyby ktoś poparł Korwin-Mikkego, musiałby automatycznie tłumaczyć się z jego słów.
Podsumujmy: JKM zyskuje plebs który lubi jego cięty język, tracimy ludzi którzy nigdy nie poprą otwarcie KNP ( Cejrowski, Gwiazdorski itp.)
I tu wchodzi kwestia, wszystkich obrońców Miszcza, że on ma gdzieś polityczną poprawność.
Nie rozumiecie, że ta polityczna poprawność zakorzeniła się w każdym na dobre? Dlaczego, nie mówimy brzydkiej dziewczynie, że jest brzydka? Kłamiemy, ale dla jej dobra. Tak samo polityka - to nie zjazd fanów Janusza na jakimś ognisku. Wtedy może sobie paplać co chce. Gdy jest prezesem KNP, reprezentuje wszystkich członków i wyborców.
Nie wchodzę tu w kwestie, czy ON ma rację. Może ma, może nie ma. Korwin to nie bóstwo i też się myli.
Cały czas prosi o pieniądze, a gdy już są, marnuje je na banery których nikt nie użyje!
Może ktoś kto jest w KNP odpowie mi na pytanie, co zrobiliście z tymi banerami na okazje przemarszu Rosjan na stadion?
niedziela, 16 września 2012
Cymański premierem?
Szanse na to, że ten człowiek zostanie premierem są zerowe. Nawet
jeśli SP zdobyłaby władzę na fotelu premiera zasiadł by Ziobro.
Przy okazji
kolejny raz robi się ludziom wodę z mózgu nazywając Solidarną
Polskę „prawicom”.
Podobno też nareszcie pokazali swój program gospodarczy. Może
nawet go przeczytam…
Na urywkach w TVN widać było, że na zjeździe tej
partii byli tylko sami emeryci. W dodatku bardzo naiwni.
sobota, 15 września 2012
François Hollande
Czekam z
niecierpliwością, co oprócz 75 procentowego podatku od najbogatszych, wymyśli Hollande.
Skutki już
widać – co bogatsi i mądrzejsi uciekają do Belgi.
Lud jest
zbulwersowany, bo przecież ten bogaty musi płacić wysokie podatki.
Oczywiście
nikt z nich nie pojmuje, że bogaci nie płacą podatków, bo ich stać na łapówkę.
Socjalizm utrzymuje tkz. „klasa średnia”- czyli ludzie na dorobku. Ich nie stać
na odpowiednie łapówki. Więc tak naprawdę zwolennicy Hollanda, godzą się na
takie rozwiązanie. Bo zadowolony obywatel, to wydojony obywatel. Politycy za
wydojone pieniądze dają mu para-szkolnictwo, para-szpitale i wszyscy są z tego powodu bardzo zadowoleni. Człowiek nie
musi myśleć, a politycy uwielbiają doić.
Ustawa o zgromadzeniach.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ta-ustawa-wladza-ograniczy-mozliwosc-organizowania,1,5247414,wiadomosc.html
Chyba
nawet reżim okrągłostołowy przeczuwa, że jego dni są policzone.
piątek, 14 września 2012
Trochę o wszystkim, czyli o niczym.
Afera wybuchła niesłychana z tym Korwinem, a najlepsze w tym, że kilka dni przed wyborami w Lipnie. Wyszła z tego lipa, bo srebrnousty Janusz, nie wie, że milczenie jest złotem.
Z żenadą oglądam ten kabaret i obserwuje od dłuższego czasu, że nawet najwięksi wyznawcy, odchodzą z KNP. Dlaczego Janusz Korwin-Mikke szokuje?Proste-dla rozgłosu. Korwin to geniusz. Po tylu klęskach dzielnie mydli oczy młodzieży, iż ON - bohatersko walczy z komuną (czytaj z Unią). JKM walczy pisząc i sprzedając felietony no i oczywiście książki. By felietony sprzedawać, trzeba mieć publikę. Ja jej nie mam- więc tylko zazdroszczę Korwinowi.
Mechanizm jest prosty, trzeba jak najbardziej zaszokować, a później sprzedać to w jakieś podrzędnej gazetce. Zwolennicy łykną wszystko, regularnie płacą składaczki, kupują NCzas, a na wszelkie słowa krytyki GURU JANUSZA reagują panicznym śmiechem.
Korwin oczywiście, chytry lis i cwaniak, wie jak przekonać ich, że kolejna porażka to nie jego błąd.
Winna była pogoda, służby specjalne itp, itd. Następnym razem będzie 20% jak bum-cyk-cyk!
Strategia wyborcza Korwina się nie zmienia, na początku bazowe 3%, ale Januszek sądzi, że to za mało.
Idzie do telewizji i mówi: "Musimy zabrać kobietom prawa wyborcze". Po takiej akcji ma GWARANTOWANE tysiące głosów kobiet. Ale to za mało. Muszka idzie do kolejnej telewizji i mówi, że Grodzkie to sobie nie obcięło, coś powie o homosiach. No i oczywiście, że Hitler jest mniejszym faszystą niż TUSK i PIŁSUDSKI! Teraz JKM zdobył poparcie setek tysięcy zwolenników Adiego.
Podsumujmy to bite 15%.
Przychodzą wybory....I co? Lipno!
Totalny rozkład państwa.
Policja zamiast łapać przestępców, poluje na pijaczków i drogowych piratów.
Sąd i prokuratura potrafią skazać tylko szaraka, najlepiej za posiadanie marihuany, gwałciciele, pedofile i mordercy mogą spać spokojnie.
POlitycy, mówią jak tu u nas dobrze i dogonimy Zachód za 30 lat (bo EUROPA stoi w miejscu).
Armia w totalnej rozsypce.
Ludzie nie mają pracy.
Wysokie podatki.
Czeka nas albo upadek albo zwrot o 180 stopni...
Sąd i prokuratura potrafią skazać tylko szaraka, najlepiej za posiadanie marihuany, gwałciciele, pedofile i mordercy mogą spać spokojnie.
POlitycy, mówią jak tu u nas dobrze i dogonimy Zachód za 30 lat (bo EUROPA stoi w miejscu).
Armia w totalnej rozsypce.
Ludzie nie mają pracy.
Wysokie podatki.
Czeka nas albo upadek albo zwrot o 180 stopni...
czwartek, 13 września 2012
Ruch Paligłupa.
Ciekawym obiektem do badań są posłowie. Szczególnie posłowie Ruchu Paligłupa.
Sam ich szef robi to co mu Tymochowicz na uszko szepnie, lub jak wiatr zawieje.
Popiera ich młodzież "ąę" inteligentna, dla których liczy się, że Palikot zapalił lolka (ale się nie zaciągnął).
Co z tego, że chcą oddać Polskę w ręce euro-głupków i ją zlikwidować. Co z tego, że tak nie dawno Palikot był śmieszniejszy od Leppera. Dziś ma od tego swoich ordynansów.
Ciekawe to zjawisko na scenie PO-litycznej szybko zniknie, a zwolennicy obudzą się z silnym kacem - przepraszam przecież po gandży nie ma kaca!
Sam ich szef robi to co mu Tymochowicz na uszko szepnie, lub jak wiatr zawieje.
Popiera ich młodzież "ąę" inteligentna, dla których liczy się, że Palikot zapalił lolka (ale się nie zaciągnął).
Co z tego, że chcą oddać Polskę w ręce euro-głupków i ją zlikwidować. Co z tego, że tak nie dawno Palikot był śmieszniejszy od Leppera. Dziś ma od tego swoich ordynansów.
Ciekawe to zjawisko na scenie PO-litycznej szybko zniknie, a zwolennicy obudzą się z silnym kacem - przepraszam przecież po gandży nie ma kaca!
środa, 12 września 2012
Koniec Korwin-Mikkego?
http://nczas.com/publicystyka/po-wyborach-w-lipnie-dlaczego-ciagle-musimy-sie-tlumaczyc-za-jkm/
Sprawa jest poważna, bo wcześniej słowa krytyki Korwina były tylko w komentarzach pod jego wpisami, a tu taka nagonka z samej ambony liberałów czyli NCzasu.
Sprawa jest poważna, bo wcześniej słowa krytyki Korwina były tylko w komentarzach pod jego wpisami, a tu taka nagonka z samej ambony liberałów czyli NCzasu.
wtorek, 11 września 2012
Burza w szklance wody.
Gdy oglądałem debatę Korwin vs reszta świata, zobaczyłem jak mało ludzi w Polsce jest naprawdę inteligentnych. Bo naprawdę inteligentni ludzie rozumieją co jest w tym wpisie.
Nie chodzi tu o atakowanie niepełnosprawnych, urządzanie turniejów szachowych dla debili.
Chodzi tylko o czysty sport, sport w który premiuje silnych, zdrowych. Para- olimpiada premiuje najbardziej sprawnych wśród niepełnosprawnych - czysty nonsens!
A pra-olimpiady na taką skale niech będą, komu to przeszkadza, tylko nie za państwowe pieniądze, tyczy się to też pełnosprawnych. A już skrajną durnotą jest to by to pokazywać w TV.
Nieświadomie poruszono tu kwestie dofinansowania para-olimpijczyków, iż gdyby mieli tyle samo co pełnosprawni, było by więcej medali. Bzdura. W ogóle nie powinno być żadnych dofinansowań.
Nie zgadzam się jednak by nie pokazywano niepełnosprawnych w TV, tylko pięknych i mądrych. Jak Pan Janusz chce pooglądać młodych i pięknych niech obejrzy sobie jakiegoś pornola.
Patrząc na Janusza, brakowało mi riposty Lisa: To co Pan robi w mediach od 20 lat, skoro Pan jest ani ładny, i w dodatku się Pan jąka.
Czytam Korwina od lat i wiem, że to był wpis-szczur, który miał przypomnieć o JKM. Tak samo było z Grodzką. Tekst był nielogiczny i nie trzymał się "kupy".
Mam mieszane uczucia. Kolejny raz idee wolnościowe przemieszano dzięki Januszowi, z błotem.
Występ Janusza był tragiczny. Nie wytłumaczył mu o co mu chodziło, został zagadany przez czterech muszkieterów.
Pytanie tylko po co? Po co wywoływać taką burzę w szklance wody?
Nie chodzi tu o atakowanie niepełnosprawnych, urządzanie turniejów szachowych dla debili.
Chodzi tylko o czysty sport, sport w który premiuje silnych, zdrowych. Para- olimpiada premiuje najbardziej sprawnych wśród niepełnosprawnych - czysty nonsens!
A pra-olimpiady na taką skale niech będą, komu to przeszkadza, tylko nie za państwowe pieniądze, tyczy się to też pełnosprawnych. A już skrajną durnotą jest to by to pokazywać w TV.
Nieświadomie poruszono tu kwestie dofinansowania para-olimpijczyków, iż gdyby mieli tyle samo co pełnosprawni, było by więcej medali. Bzdura. W ogóle nie powinno być żadnych dofinansowań.
Nie zgadzam się jednak by nie pokazywano niepełnosprawnych w TV, tylko pięknych i mądrych. Jak Pan Janusz chce pooglądać młodych i pięknych niech obejrzy sobie jakiegoś pornola.
Patrząc na Janusza, brakowało mi riposty Lisa: To co Pan robi w mediach od 20 lat, skoro Pan jest ani ładny, i w dodatku się Pan jąka.
Czytam Korwina od lat i wiem, że to był wpis-szczur, który miał przypomnieć o JKM. Tak samo było z Grodzką. Tekst był nielogiczny i nie trzymał się "kupy".
Mam mieszane uczucia. Kolejny raz idee wolnościowe przemieszano dzięki Januszowi, z błotem.
Występ Janusza był tragiczny. Nie wytłumaczył mu o co mu chodziło, został zagadany przez czterech muszkieterów.
Pytanie tylko po co? Po co wywoływać taką burzę w szklance wody?
poniedziałek, 10 września 2012
Czarny PR Platformy.
Gdy tylko nadarzy się okazja, Platforma wyciąga asa.
Tym niby asem miałby być wniosek o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.
POlitycy pewnie myśleli, że lud połknie przynętę i będzie debatować: postawić ich, czy nie postawić przed Trybunałem.
A tu zaskoczenie! Nawet TVN skrytykowała poczynania PO.
Ale zaraz pojawi się wzmianka o in-vitro, zmiana ustawy o aborcji, kastracja pedofilów i inne wypociny PR-owców z PO.
Na szczęście ta zasłona dymna jest często ignorowana. Ludzie zaczynają sobie uświadamiać do jakiego stanu Banda Okrągłostołowa doprowadziła Polskę.
Tym niby asem miałby być wniosek o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.
POlitycy pewnie myśleli, że lud połknie przynętę i będzie debatować: postawić ich, czy nie postawić przed Trybunałem.
A tu zaskoczenie! Nawet TVN skrytykowała poczynania PO.
Ale zaraz pojawi się wzmianka o in-vitro, zmiana ustawy o aborcji, kastracja pedofilów i inne wypociny PR-owców z PO.
Na szczęście ta zasłona dymna jest często ignorowana. Ludzie zaczynają sobie uświadamiać do jakiego stanu Banda Okrągłostołowa doprowadziła Polskę.
niedziela, 9 września 2012
Demokracja cz.2
Po przeczytaniu komentarzy stwierdzam, że mnie nie zrozumieliście.
Nie jestem zwolennikiem demokracji, a realistą. Demokracja nie zniknie od tak.
Poza tym dyktatura, monarchia też ma swoje wady. Kto zapewni mnie, że nie pojawi się jakiś dyktator idiota?
Moja propozycja to dyktatura light. Prezydent miałby szerokie uprawnienia, ale kontrolował by go Parlament! W razie czego można by delikwenta odwołać!
Poza tym po wprowadzeniu wolnego rynku i libertarianizmu nie było by co kraść, tak więc polityką zajmowali by się tylko hobbyści.
Największą wadą systemu który zaproponowałem, byłoby ustalenie, jak miałby wyglądać ten test.
Myślę, że powinno to wyglądać jak matura, a sam test sprawdzać czy kandydat myśli i jakie ma horyzonty.
A, żeby nie było fałszerstw, wprowadzić monitoring, każdy mógłby obserwować komisję online, albo samemu przyjść i pilnować.
Nie jestem zwolennikiem demokracji, a realistą. Demokracja nie zniknie od tak.
Poza tym dyktatura, monarchia też ma swoje wady. Kto zapewni mnie, że nie pojawi się jakiś dyktator idiota?
Moja propozycja to dyktatura light. Prezydent miałby szerokie uprawnienia, ale kontrolował by go Parlament! W razie czego można by delikwenta odwołać!
Poza tym po wprowadzeniu wolnego rynku i libertarianizmu nie było by co kraść, tak więc polityką zajmowali by się tylko hobbyści.
Największą wadą systemu który zaproponowałem, byłoby ustalenie, jak miałby wyglądać ten test.
Myślę, że powinno to wyglądać jak matura, a sam test sprawdzać czy kandydat myśli i jakie ma horyzonty.
A, żeby nie było fałszerstw, wprowadzić monitoring, każdy mógłby obserwować komisję online, albo samemu przyjść i pilnować.
sobota, 8 września 2012
Naiwny plan, dla naiwnych ludzi.
Dla lemingów, którzy o polityce wiedzą tyle co pokażą w telewizji, plan Pana Kaczyńskiego może być całkiem dobry: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Ofensywa-PiS-Specjalne-przemowienie-Jaroslawa-Kaczynskiego,wid,14891171,wiadomosc.html?ticaid=1f223
Kaczyński więc zapowiada "Zmiany w systemie podatkowym, 10-letni plan walki w bezrobociem, zaostrzenie kar za korupcję"
Ogólnie streszczając chciałby by poprawiono wszystko, troszkę obniżono VAT,walczono z bezrobociem reformy: oświaty, służby zdrowia i polityki pro-rodzinnej.
Nie muszę być ekonomistą by stwierdzić, że to co proponuje szef PIS to naiwny plan, dla naiwnych ludzi, którzy zmęczeni są nic nie robieniem TUSKA i jego ekipy.
Ten plan ma przyciągnąć ludzi, którzy kompletnie nie znają się na ekonomi i myślą, że pieniądze rosną na drzewach. Bo by zrealizować ten plan trzeba dużo, dużo państwowych pieniędzy.
Ale z tego wszystkiego najbardziej śmieszy mnie forsowana przez "prawicowców z pod znaku Jarosława byłych i obecnych", polityka pro-rodzinna.
Czyli ludzi traktuje się jak króliki, daje im się pieniądze by się rozmnażali.
Oczywiście nikt z nich nie zauważa, że wprowadzając wolny rynek, obniżając podatki (czyli nie kraść na podobne pomysły co Pan Kaczyński zaproponował) ludzie mieli by pieniądze i stać by ich było na dzieci.
Teraz ludzie by zapewnić sobie godny start w życiu sobie i dziecku, muszą pracować (jeżeli w ogóle mają pracę) i nie mają czasu bawić się w żłobek. Dziadkowie pracują do 67lat, więc wybaczcie, najwidoczniej to nie kraj dla młodych ludzi.
A walka z bezrobociem według Jarosława, jakby niby miała wyglądać?
Zatrudniłby ludzi w kamieniołomach czy w nieistniejących fabrykach?
A może dawałby darmowy bilet lotniczy do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Australii?
Tak więc Kaczyński che walczyć z objawami choroby, nie z ich przyczyną. I choć nie jestem prorokiem: nigdy nie wygrałby, bo co krok pojawią się nowe problemy.
Kaczyński więc zapowiada "Zmiany w systemie podatkowym, 10-letni plan
Ogólnie streszczając chciałby by poprawiono wszystko, troszkę obniżono VAT,walczono z bezrobociem reformy: oświaty, służby zdrowia i polityki pro-rodzinnej.
Nie muszę być ekonomistą by stwierdzić, że to co proponuje szef PIS to naiwny plan, dla naiwnych ludzi, którzy zmęczeni są nic nie robieniem TUSKA i jego ekipy.
Ten plan ma przyciągnąć ludzi, którzy kompletnie nie znają się na ekonomi i myślą, że pieniądze rosną na drzewach. Bo by zrealizować ten plan trzeba dużo, dużo państwowych pieniędzy.
Ale z tego wszystkiego najbardziej śmieszy mnie forsowana przez "prawicowców z pod znaku Jarosława byłych i obecnych", polityka pro-rodzinna.
Czyli ludzi traktuje się jak króliki, daje im się pieniądze by się rozmnażali.
Oczywiście nikt z nich nie zauważa, że wprowadzając wolny rynek, obniżając podatki (czyli nie kraść na podobne pomysły co Pan Kaczyński zaproponował) ludzie mieli by pieniądze i stać by ich było na dzieci.
Teraz ludzie by zapewnić sobie godny start w życiu sobie i dziecku, muszą pracować (jeżeli w ogóle mają pracę) i nie mają czasu bawić się w żłobek. Dziadkowie pracują do 67lat, więc wybaczcie, najwidoczniej to nie kraj dla młodych ludzi.
A walka z bezrobociem według Jarosława, jakby niby miała wyglądać?
Zatrudniłby ludzi w kamieniołomach czy w nieistniejących fabrykach?
A może dawałby darmowy bilet lotniczy do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Australii?
Tak więc Kaczyński che walczyć z objawami choroby, nie z ich przyczyną. I choć nie jestem prorokiem: nigdy nie wygrałby, bo co krok pojawią się nowe problemy.
TVP - Obywatelu płać abonament!
TVP to państwowy moloch, który jak prywatna stacja nadaje reklamy, spoty wyborcze itp., produkuje takie buble jak "Klan", "M jak Miłość", ma pieniądze na wynagrodzenia prezesów i zatrudnia cztery razy więcej pracowników niż Polsat! Ta sama telewizja nie ma pieniędzy na transmisje meczy reprezentacji Polski.
Czy TVP ma jakąś misje, i czy ją kiedykolwiek wypełniło?
Czy TVP to telewizja niezależna?
Czemu w konkurencji zatrudnionych jest mniej pracowników, choć posiadają podobną ilość kanałów?
Po co w ogóle państwowa telewizja? Po co płacić abonament? Czemu nikt jej nie sprywatyzuje?
Czy TVP ma jakąś misje, i czy ją kiedykolwiek wypełniło?
Czy TVP to telewizja niezależna?
Czemu w konkurencji zatrudnionych jest mniej pracowników, choć posiadają podobną ilość kanałów?
Po co w ogóle państwowa telewizja? Po co płacić abonament? Czemu nikt jej nie sprywatyzuje?
piątek, 7 września 2012
Demokracja.
Efektem ubocznym demokracji jest wygrywanie wyborów partii, które więcej "obiecały".
Do czego prowadzi demokracja, wszyscy widzimy. Kompletna erozja Narodu, oraz sceny politycznej.
Wiele osób mówi o monarchii, inni o dyktaturze. Ale moim skromnym zdaniem to błąd. Bo niby dlaczego nastała demokracja, gdy te ustroje takie dobre?
Więc co zamiast demokracji?
Ludzie chcą mieć iluzję, że o czymś decydują. Nie król, dyktator tylko oni sami. Przynajmniej 50%- tych chodzących na wybory, tak twierdzi. Monarcha/dyktator byłby być najlepszym władcą w historii, ale i i tak mieszkańcy mogliby się zbuntować, bo oni też chętnie by porządzili.
Dlatego proponuje zreformowanie demokracji. Każdy mógłby zagłosować - pod warunkiem przejścia testu z wiedzy o ekonomi/polityki, za który by zapłacił z własnej kieszeni. Mając już pozwolenie szedłby na wybory, które też byłyby płatne (przecież wybory kosztują krocie!).
I takim sposobem:
- eliminujemy lemingów, którzy idą na wybory, kompletnie nie znając się na polityce,
- głosujących dla jaj, bo muszą wybulić na taką przyjemność swoje pieniądze,
- przeciwdziałamy buntom, bo każdy kto chce może zagłosować.
- zwiększy się tym sposobem świadomość ludzi, zaczną interesować się na kogo głosują.
Takie zastrzeżenie było by tylko dla Sejmu. Na Prezydenta, każdy obywatel Polski mógłby zagłosować.
Rola Prezydenta, powinna zostać zwiększona (na wzór USA), ale to Sejm i Senat miało by prawo ustanawiać podatki.
Moim zdaniem te rozwiązanie jest całkiem sensowne.
Do czego prowadzi demokracja, wszyscy widzimy. Kompletna erozja Narodu, oraz sceny politycznej.
Wiele osób mówi o monarchii, inni o dyktaturze. Ale moim skromnym zdaniem to błąd. Bo niby dlaczego nastała demokracja, gdy te ustroje takie dobre?
Więc co zamiast demokracji?
Ludzie chcą mieć iluzję, że o czymś decydują. Nie król, dyktator tylko oni sami. Przynajmniej 50%- tych chodzących na wybory, tak twierdzi. Monarcha/dyktator byłby być najlepszym władcą w historii, ale i i tak mieszkańcy mogliby się zbuntować, bo oni też chętnie by porządzili.
Dlatego proponuje zreformowanie demokracji. Każdy mógłby zagłosować - pod warunkiem przejścia testu z wiedzy o ekonomi/polityki, za który by zapłacił z własnej kieszeni. Mając już pozwolenie szedłby na wybory, które też byłyby płatne (przecież wybory kosztują krocie!).
I takim sposobem:
- eliminujemy lemingów, którzy idą na wybory, kompletnie nie znając się na polityce,
- głosujących dla jaj, bo muszą wybulić na taką przyjemność swoje pieniądze,
- przeciwdziałamy buntom, bo każdy kto chce może zagłosować.
- zwiększy się tym sposobem świadomość ludzi, zaczną interesować się na kogo głosują.
Takie zastrzeżenie było by tylko dla Sejmu. Na Prezydenta, każdy obywatel Polski mógłby zagłosować.
Rola Prezydenta, powinna zostać zwiększona (na wzór USA), ale to Sejm i Senat miało by prawo ustanawiać podatki.
Moim zdaniem te rozwiązanie jest całkiem sensowne.
Emerytury 67.
Emerytury są w każdym "cywilizowanym" państwie. Emerytury to nic innego jak gigantyczna piramida finansowa (legalna !?). Działa zazwyczaj w tedy, gdy przyrost naturalny jest dodatni, a bezrobocie małe. Wtedy, będąc na emeryturze, pracuje na nas dużo osób, więc i emeryturę możemy mieć większa niż nasze wcześniejsze zarobki. Tak na przykład działało już słynne AMBER GOLD.
Oczywiście emerytura, to nic innego jak podatek, tylko na "słuszny cel". Wszystko jest OK, dopóki piramida się nie załamie. Gdy to nastąpi, wtedy wychodzi na jaw jakim przekrętem są emerytury.
Dlaczego więc demokraci emerytury wprowadzili? To jest proste! By stworzyć problemy! Problemy wyrastają gdy trzeba ustalić wiek emerytalny. I teraz partia A mówi, żeby wszyscy pracowali do 60lat, partia B: By górnicy,policjanci, wojskowi nauczyciele i pielęgniarki do 50lat, reszta do 65. Demokraci tworząc takie problemy zdobywają kapitał polityczny i tworzą podziały w społeczeństwie. Tak więc by zdobyć głosy górników itp. wiek im się obniża. Nie trzeba być Nostradamusem by przewidzieć, że to wszystko kiedyś się zawali. W takiej sytuacji stanął TUSK - ZUS to bankrut, ale ten zamiast po męsku powiedzieć, że emerytury to wielki niewypał, tymczasem on ratuje ZUS za wszelką cenę! Trzeba sobie postawić sprawę jasno- 67 to dopiero początek.
Co zamiast ZUS? Oczywiście nic, każdy powinien robić z pieniędzmi co mu się podoba. Każdy przejdzie na "emeryturę" w wieku jaki mu się podoba.
Teraz przykład: średnia krajowa 3,7 tys, odkładamy ok.19% co roku przez 40 lat.
3700*0,19*(40*12)= 703*480=337440zł.
Czy będąc w ZUS kiedykolwiek zobaczycie te pieniądze?
Oczywiście emerytura, to nic innego jak podatek, tylko na "słuszny cel". Wszystko jest OK, dopóki piramida się nie załamie. Gdy to nastąpi, wtedy wychodzi na jaw jakim przekrętem są emerytury.
Dlaczego więc demokraci emerytury wprowadzili? To jest proste! By stworzyć problemy! Problemy wyrastają gdy trzeba ustalić wiek emerytalny. I teraz partia A mówi, żeby wszyscy pracowali do 60lat, partia B: By górnicy,policjanci, wojskowi nauczyciele i pielęgniarki do 50lat, reszta do 65. Demokraci tworząc takie problemy zdobywają kapitał polityczny i tworzą podziały w społeczeństwie. Tak więc by zdobyć głosy górników itp. wiek im się obniża. Nie trzeba być Nostradamusem by przewidzieć, że to wszystko kiedyś się zawali. W takiej sytuacji stanął TUSK - ZUS to bankrut, ale ten zamiast po męsku powiedzieć, że emerytury to wielki niewypał, tymczasem on ratuje ZUS za wszelką cenę! Trzeba sobie postawić sprawę jasno- 67 to dopiero początek.
Co zamiast ZUS? Oczywiście nic, każdy powinien robić z pieniędzmi co mu się podoba. Każdy przejdzie na "emeryturę" w wieku jaki mu się podoba.
Teraz przykład: średnia krajowa 3,7 tys, odkładamy ok.19% co roku przez 40 lat.
3700*0,19*(40*12)= 703*480=337440zł.
Czy będąc w ZUS kiedykolwiek zobaczycie te pieniądze?
czwartek, 6 września 2012
Narkotyki.
Najwięcej do powiedzenia mają ci co ich w życiu nie próbowali, ale za to są wielkimi smakoszami alkoholu. Oczywiście NARKOTYKI SĄ SZKODLIWE, ale ALKOHOL I NIKOTYNA też! Nie jestem narkomanem, nie piję, ale jako wolnościowiec dziwie się, czemu alkoholik może pić, a ćpun jest w świetle prawa przestępcą! A alkohol to przecież narkotyk "twardy"! Więc o co chodzi?
Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Kiedyś, gdy w USA była prohibicja, mafia rozrosła się do niebotycznych rozmiarów! Teraz mafia zamiast handlować alkoholem, handluje narkotykami!
Każdy ma prawo robić ze swoim życiem to co mu się podoba. Chce palić-proszę bardzo, chcesz pić-proszę bardzo.
Nie chodzi tu o marihuanę. Chodzi też o inne narkotyki, lekarstwa o bimber i domowe wina!
To że alkohol dostępny jest we wszystkich sklepach nie sprawiło, że wszyscy Polacy zapili się na śmierć.
Tak samo z narkotykami, nie wszyscy zaczną ćpać.
Zrozumcie, każdy kto chce decydować za innego, traktuje tym samym człowieka jako nierozumne zwierzę.
Trzeba wprowadzić zakaz zażywania narkotyków, bo się wytrujemy. Trzeba wprowadzić obowiązkowe emerytury, bo na starość pomrzemy z głodu. Trzeba wprowadzić publiczne szkolnictwo, bo w Polsce będą sami analfabeci.
NONSENS!
Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Kiedyś, gdy w USA była prohibicja, mafia rozrosła się do niebotycznych rozmiarów! Teraz mafia zamiast handlować alkoholem, handluje narkotykami!
Każdy ma prawo robić ze swoim życiem to co mu się podoba. Chce palić-proszę bardzo, chcesz pić-proszę bardzo.
Nie chodzi tu o marihuanę. Chodzi też o inne narkotyki, lekarstwa o bimber i domowe wina!
To że alkohol dostępny jest we wszystkich sklepach nie sprawiło, że wszyscy Polacy zapili się na śmierć.
Tak samo z narkotykami, nie wszyscy zaczną ćpać.
Zrozumcie, każdy kto chce decydować za innego, traktuje tym samym człowieka jako nierozumne zwierzę.
Trzeba wprowadzić zakaz zażywania narkotyków, bo się wytrujemy. Trzeba wprowadzić obowiązkowe emerytury, bo na starość pomrzemy z głodu. Trzeba wprowadzić publiczne szkolnictwo, bo w Polsce będą sami analfabeci.
NONSENS!
środa, 5 września 2012
"Prawica" w Polsce.
Prawo i Sprawiedliwość oraz Solidarna Polska, przedstawiane są w mediach jako "prawdziwa polska prawica". Czy na pewno?
Na początku definicja "prawicy" z Wikipedii:
Prawica – zwyczajowe określenie sił politycznych, które charakteryzuje szacunek dla tradycji, autorytetów, religii, istniejącej hierarchii społecznej oraz wstrzemięźliwość przy dokonywaniu zmian w systemie społeczno-gospodarczym i politycznym. Poglądy prawicowe są przeciwstawiane lewicowym.
Formułka jak formułka, czytamy dalej, że: Prawicowa wizja gospodarki to zwykle gospodarka wolnorynkowa, w której panują zasady kapitalizmu. Obniżenie podatków, likwidacja przymusowych ubezpieczeń społecznych, większości koncesji gospodarczych, uproszczenie procedur i prywatyzacja są głównymi postulatami gospodarczymi partii prawicowych. Poglądy te spotykają się ostatnio z dużym poparciem, prawdopodobnie związanym z tym iż prawdziwe partie prawicowe są obecnie przeciwko istnieniu podatku PIT i CIT.
To tyle definicji. Prawdziwa prawica to taka która jest społecznie i gospodarczo przeciwieństwem lewicy!
A teraz przyjrzyjmy się programom gospodarczym PIS i SP.
PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ: zdobycie programu partii na oficjalnej stronie www.pis.org.pl jest niemożliwe. Jest owszem "Program PiS 2011" ale nic konkretnego tam nie ma. Piękne i wyszukane puste słowa. Odwołam się więc znowu do Wikipedii: Partia opowiada się za progresywną skalą podatkową. Wyrazem tego było m.in. poparcie dla propozycji wprowadzenia 50% stawki PIT w 2004[6]. Natomiast w 2006 posłowie partii poparli redukcję stawek podatkowych do dwóch – 18 i 32%.
Na początku definicja "prawicy" z Wikipedii:
Prawica – zwyczajowe określenie sił politycznych, które charakteryzuje szacunek dla tradycji, autorytetów, religii, istniejącej hierarchii społecznej oraz wstrzemięźliwość przy dokonywaniu zmian w systemie społeczno-gospodarczym i politycznym. Poglądy prawicowe są przeciwstawiane lewicowym.
Formułka jak formułka, czytamy dalej, że: Prawicowa wizja gospodarki to zwykle gospodarka wolnorynkowa, w której panują zasady kapitalizmu. Obniżenie podatków, likwidacja przymusowych ubezpieczeń społecznych, większości koncesji gospodarczych, uproszczenie procedur i prywatyzacja są głównymi postulatami gospodarczymi partii prawicowych. Poglądy te spotykają się ostatnio z dużym poparciem, prawdopodobnie związanym z tym iż prawdziwe partie prawicowe są obecnie przeciwko istnieniu podatku PIT i CIT.
To tyle definicji. Prawdziwa prawica to taka która jest społecznie i gospodarczo przeciwieństwem lewicy!
A teraz przyjrzyjmy się programom gospodarczym PIS i SP.
PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ: zdobycie programu partii na oficjalnej stronie www.pis.org.pl jest niemożliwe. Jest owszem "Program PiS 2011" ale nic konkretnego tam nie ma. Piękne i wyszukane puste słowa. Odwołam się więc znowu do Wikipedii: Partia opowiada się za progresywną skalą podatkową. Wyrazem tego było m.in. poparcie dla propozycji wprowadzenia 50% stawki PIT w 2004[6]. Natomiast w 2006 posłowie partii poparli redukcję stawek podatkowych do dwóch – 18 i 32%.
PiS deklaruje wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw poprzez m.in. obniżanie pozapłacowych kosztów pracy (tzw. klina podatkowego), do czego Sejm (m.in. głosami PiS) przyczynił się już w 2007, obniżając składkę rentową, oraz likwidację barier biurokratycznych hamujących rozwój przedsiębiorczości (tzw. Pakiet Kluski, nie został jednak poddany pod głosowanie).
Partia postuluje też gruntowną reformą finansów publicznych, m.in. likwidację jednostek budżetowych, funduszy celowych i gospodarstw pomocniczych i włączenie ich wydatków do budżetu, oraz wprowadzenie koncepcji budżetu zadaniowego. Ponadto proponuje wprowadzenie ulg podatkowych ze względu na ilość dzieci w rodzinie, utrzymanie zróżnicowanych stawek podatku VAT przy jednoczesnym obniżaniu stawki podstawowej.
Ugrupowanie sprzeciwia się pochopnie przeprowadzanej prywatyzacji. Postuluje utrzymanie przez państwo kontroli nad spółkami o strategicznym znaczeniu. Sprzeciwia się też nadmiernym cięciom w wydatkach socjalnych. Popiera zachowanie bezpłatnej edukacji w szkołach podstawowych, średnich i na wyższych uczelniach państwowych, oraz obecny system finansowania służby zdrowia. Proponuje wprowadzenie systemu gwarantowanych przez państwo kredytów mieszkaniowych. Opowiada się za szeroko pojętym programem wspierania polskiej rodziny. W tym celu proponuje opracowanie i przyjęcie kompleksowego programu polityki prorodzinnej.
Nic dodać nic ująć. Gospodarczo PiS to lewica, chce zachować NFZ, ZUS oraz zasiłki SOCJALNE!
W TYM ASPEKCIE NICZYM NIE ROŻNI SIĘ OD SLD!
SOLIDARNA POLSKA: O zgrozo. Nawet na Wikipedii nie wiedzą jaki jest program tej partii!
Pakiet (rodzinny)składa się z następujących propozycji:
- Powszechny system świadczeń rodzinnych.
- Wydłużenie urlopów macierzyńskich.
- Bezpłatne publiczne żłobki i przedszkola.
- Zachęty dla pracodawców dla zatrudniania kobiet po urlopach macierzyńskich.
- Wprowadzenie gwarantowanej emerytury dla matek, które wychowały co najmniej 3 dzieci.
- Mieszkania dla młodych rodzin.
- Podniesienie ulgi podatkowej na dzieci, tak by zrekompensować rodzinom koszty ich utrzymania.
- Określenie maksymalnych cen na podręczniki szkolne.
- Przywrócenie opieki lekarskiej w szkole.
- Darmowe obiady dla dzieci.
- Wprowadzenie obowiązku oceny skutków nowych regulacji z punktu widzenia rodziny.
- Utworzenie instytucji Rzecznika Praw Rodziny.
Powszechny system świadczeń rodzinnych to:
- Wprowadzenie powszechnego systemu, z którego skorzysta każde dziecko żyjące w rodzinie o dochodzie poniżej 1000 zł na osobę, to jest poniżej minimum socjalnego.
- Świadczenie do 300 zł miesięcznie na każde dziecko, w zależności od dochodów na osobę w rodzinie.
- Wzorowany na rozwiązaniach krajów Unii Europejskiej: Niemiec, Francji, Holandii, Wlk. Brytanii.
- Ochroni polskie rodziny przed kryzysem.
- Uzupełni system ulg podatkowych, z których obecnie korzystają w pełni wyłącznie zamożniejsze rodziny.
- Wyeliminuje biedę wśród polskich dzieci (1/4 z nich żyje w biedzie!).
- Stanowi podstawowy element polityki prorodzinnej, który może odwrócić niekorzystne trendy demograficzne oraz coraz powszechniejsze wyjazdy dzieci na emigrację.
Czyste socjalistyczne bajki! SOLIDARNA POLSKA chce dać ludziom pieniądze, które im wcześniej ukradnie w podatkach! Chce po prostu być dobrym wujkiem. Kto zapłaci za te pomysły? Oczywiście OBYWATELE!
PODSUMOWANIE: PIS I SP TO PARTIE LEWICOWE POD WZGLĘDEM GOSPODARCZYM.
wtorek, 4 września 2012
Kilka słów o prywatyzacji.
Słowo prywatyzacja budzi w ludziach ( w Polsce) mieszane uczucia a nawet lęk. Dla jednych to konieczność, dla niektórych zdrada interesów kraju. O co w ogóle chodzi?
Prywatyzacja jest oczywiście dobra dla kraju jak i ludzi w nim zamieszkującym. Chodzi mi oczywiście o zdrową prywatyzacje. Niedopuszczalne jest sprzedawanie polskich monopoli (choćby TP) innym państwowym monopolom. Firmy państwowe szkodą gospodarce! Psują wolny rynek! Psują konkurencje!
Oto dowód: Jaka jest obecnie konkurencja w obszarze energetyki? ŻADNA! Nawet prywatny inwestor, który stawia farmę wiatraków, wyprodukowany prąd MUSI sprzedać PAŃSTWOWEJ elektrowni.
Ludzie przeciwko prywatyzacji stosują, dziwne, urojone argumenty:
1. Wysprzedają nas...(tu można wstawić: Niemcom, Ruskim).
To jest totalna paranoja! Wszystkie kraje na świecie robią interesy z Niemcami i z Rosją, czy nam się to podoba czy nie! Takie zadzieranie nosa, skutkuje tym, że Niemcy i Rosja nie mogąc dogadać się z Polską, robią interesy nad naszymi głowami. Wtedy następuje wielkie oburzenie: JAK ONI MOGLI!
2. Państwowe firmy są lepsze niż prywatne.
Oczywiście, że państwowa firma, gdy tylko uwolni się rynek, nie ma szans z firmami prywatnymi. Dowód: Poczta Polska.
3. Wiele firm przynosi zyski.
Oczywiście, że niektóre firmy przynoszą zyski, bo posiadają monopole i są pod czułą opieką państwa. Jednak to nie takie proste. Powiedzmy sobie, że coś sprzedaje. Utargowałem cenę 200zł. Kilka dni później dzwoni do mnie facet i oferuje mi (za to co sprzedałem za 200zł przypominam) cenę 500zł. I jak państwo myślą: zarobiłem 200zł, czy straciłem 300zł. Odpowiedź jest prosta: straciłem 300zł na tej transakcji. Podobnie jest z państwowymi firmami, zarabiają, ale pod prywatnym kierownictwem, zarabiały by więcej. Czysty zysk dla gospodarki i społeczeństwa.
4. Gdy sprzedamy elektrownie, ceny poszybują w górę.
Błąd. Jak będzie konkurencja to ceny spadną. To tak jak na bazarze, kto mądry kupił by coś absurdalnie drogiego, gdy obok ma znacznie tańszy produkt?
5. Jak sprzedamy PKS/PKP zlikwidują połączenia i nie można będzie podróżować.
To jest właśnie zaleta! Jak te molochy zlikwidują nierentowne połączenia, znajdzie się miejsce dla mniejszych przewoźników. Nigdy na wolnym rynku nie ma czegoś tego, że nie ma kto nam sprzedać usługi. Na wolnym rynku jest ich wręcz za dużo.
6. Prywatni przedsiębiorcy będą zwalniać ludzi.
Państwowe firmy służą, by zaniżyć wskaźnik bezrobocia. Po prostu ludzi zatrudnionych jest za dużo, i taki zwolniony powinien (w normalnym kraju) szybko znaleźć posadę u konkurencji, lub znaleźć pracę w innej branży.
Dla tych co jeszcze nie rozumieją: na PKS, PKP, TVP, itp pracują ludzie! Firmy płacą WYSOKIE podatki by utrzymać tych MONOPOLOWYCH DARMOZJADÓW. Pracodawca, zamiast zainwestować pieniądze, traci je na ich bezsensowny żywot państwowych firm. To, że firma jest "polska" nie oznacza, że działa dla dobra Polaków. Państwowa firma opłaca się tylko politykom, gdzie ich koledzy/rodzina mają ciepłe posadki.
Prywatyzacja jest oczywiście dobra dla kraju jak i ludzi w nim zamieszkującym. Chodzi mi oczywiście o zdrową prywatyzacje. Niedopuszczalne jest sprzedawanie polskich monopoli (choćby TP) innym państwowym monopolom. Firmy państwowe szkodą gospodarce! Psują wolny rynek! Psują konkurencje!
Oto dowód: Jaka jest obecnie konkurencja w obszarze energetyki? ŻADNA! Nawet prywatny inwestor, który stawia farmę wiatraków, wyprodukowany prąd MUSI sprzedać PAŃSTWOWEJ elektrowni.
Ludzie przeciwko prywatyzacji stosują, dziwne, urojone argumenty:
1. Wysprzedają nas...(tu można wstawić: Niemcom, Ruskim).
To jest totalna paranoja! Wszystkie kraje na świecie robią interesy z Niemcami i z Rosją, czy nam się to podoba czy nie! Takie zadzieranie nosa, skutkuje tym, że Niemcy i Rosja nie mogąc dogadać się z Polską, robią interesy nad naszymi głowami. Wtedy następuje wielkie oburzenie: JAK ONI MOGLI!
2. Państwowe firmy są lepsze niż prywatne.
Oczywiście, że państwowa firma, gdy tylko uwolni się rynek, nie ma szans z firmami prywatnymi. Dowód: Poczta Polska.
3. Wiele firm przynosi zyski.
Oczywiście, że niektóre firmy przynoszą zyski, bo posiadają monopole i są pod czułą opieką państwa. Jednak to nie takie proste. Powiedzmy sobie, że coś sprzedaje. Utargowałem cenę 200zł. Kilka dni później dzwoni do mnie facet i oferuje mi (za to co sprzedałem za 200zł przypominam) cenę 500zł. I jak państwo myślą: zarobiłem 200zł, czy straciłem 300zł. Odpowiedź jest prosta: straciłem 300zł na tej transakcji. Podobnie jest z państwowymi firmami, zarabiają, ale pod prywatnym kierownictwem, zarabiały by więcej. Czysty zysk dla gospodarki i społeczeństwa.
4. Gdy sprzedamy elektrownie, ceny poszybują w górę.
Błąd. Jak będzie konkurencja to ceny spadną. To tak jak na bazarze, kto mądry kupił by coś absurdalnie drogiego, gdy obok ma znacznie tańszy produkt?
5. Jak sprzedamy PKS/PKP zlikwidują połączenia i nie można będzie podróżować.
To jest właśnie zaleta! Jak te molochy zlikwidują nierentowne połączenia, znajdzie się miejsce dla mniejszych przewoźników. Nigdy na wolnym rynku nie ma czegoś tego, że nie ma kto nam sprzedać usługi. Na wolnym rynku jest ich wręcz za dużo.
6. Prywatni przedsiębiorcy będą zwalniać ludzi.
Państwowe firmy służą, by zaniżyć wskaźnik bezrobocia. Po prostu ludzi zatrudnionych jest za dużo, i taki zwolniony powinien (w normalnym kraju) szybko znaleźć posadę u konkurencji, lub znaleźć pracę w innej branży.
Dla tych co jeszcze nie rozumieją: na PKS, PKP, TVP, itp pracują ludzie! Firmy płacą WYSOKIE podatki by utrzymać tych MONOPOLOWYCH DARMOZJADÓW. Pracodawca, zamiast zainwestować pieniądze, traci je na ich bezsensowny żywot państwowych firm. To, że firma jest "polska" nie oznacza, że działa dla dobra Polaków. Państwowa firma opłaca się tylko politykom, gdzie ich koledzy/rodzina mają ciepłe posadki.
poniedziałek, 3 września 2012
Nadchodzą ciekawe czasy.
Wystarczy przyjrzeć się dzisiejszej sytuacji Polski i reszty świata i wiadomo, że kryzys dopiero nadchodzi. Na razie Europa trzyma się dzięki €urasom, które kradzione są €uro-obywatelom przez wystraszonych sytuacją polityków. Dopóki ludzie mają pieniądze, dopóty kryzys będzie tylko raczkować. Jednak te €uro (lekarstwo według socjalistów) jest dodrukowane i jego wartość spada.
Kiedy skończą się pieniądze Polakom, Francuzom, Anglikom, Niemcom wtedy kryzys z fazy raczkowania, przejdzie do fazy truchtu. Padnie Grecja, potem Włochy i Hiszpania. Jak te kraje upadną, wtedy można z całą stanowczością powiedzieć: JEST KRYZYS! Obligacje państw Uni będą niewypłacalne, upadną banki, ludzie stracą swoje oszczędności. I teraz dopiero pojawią się skutki wysokich podatków i rozbudowanego socjalu. Ludzie stracą prace, wpływy do budżetu zmaleją, wzrosną podatki...Kryzys eksploduje!
Mamy czas by ratować Polskę. Grecję i Włochy przy odrobinie wysiłku (NIE Polaków, czy Niemców, tyko Włochów i Greków) można uratować. Dla "ekspertów" nie realny pomysł to taki by zlikwidować socjalizm w UE. Politycy musieliby stanąć przed ludźmi i powiedzieć : Kochani, to nie banki kryzys wywołały! To my, którzy utrzymywaliśmy całe państwa na kredyt! Teraz nadszedł dzień zapłaty moi kochani.
Na razie to wszystko wydaje się banalne- bo kryzysu nie odczuwamy, coś się dzieje w Grecji, ale to nas nie dotyczy. Przeciwnie, każdy z nas obarczony jest długiem (ok. 20tys zł) i trzeba będzie go spłacić!
Wielu Polaków nawet tylu pieniędzy na oczy nie widziało!
Co wyniknie z kryzysu? Wielkie napięcia. Wszyscy w Uni się nie lubią. Angole nie lubią Niemców, a Niemcy nie lubią Francuzów, Francuzi nie lubią Angoli! Czy wybuchnie wojna? Do końca nie jest to przesądzone, ale jak Niemcy poczują się pokrzywdzeni przez kryzys...
Ciekawe czasy nadchodzą. Koniec dominacji Europy i USA. Do głosu dochodzą nowe potęgi : Chiny, Indie, Brazylia. Teraz Eurogłupki chcą ich zachęcić by sypnęli groszem.
A GDZIE W TYM WSZYSTKIM JEST POLSKA?
Polska babrze się od stuleci w błocie i cieszy, że to polskie błoto. Kiedyś niszczyły nas wojny, teraz niszczymy się sami. Za €uro z Brukseli sprzedaliśmy swoją niepodległość. Ludzie zamiast liczyć na siebie, chcą by państwo zapewniło im kokosy. Wygrywają partie które obiecują co? PIENIĄDZE I KIEŁBASĘ DLA KAŻDEGO! I później widzimy emerytkę w spocie PEŁO/ PIC która się cieszy że dostała o 20zł większą emeryturę. Ale to nie koniec! Ludzie mają tak wyprane mózgi, że myślą iż widocznie tak musi być! To jest dopiero wielka tragedia tego narodu.
Kiedy skończą się pieniądze Polakom, Francuzom, Anglikom, Niemcom wtedy kryzys z fazy raczkowania, przejdzie do fazy truchtu. Padnie Grecja, potem Włochy i Hiszpania. Jak te kraje upadną, wtedy można z całą stanowczością powiedzieć: JEST KRYZYS! Obligacje państw Uni będą niewypłacalne, upadną banki, ludzie stracą swoje oszczędności. I teraz dopiero pojawią się skutki wysokich podatków i rozbudowanego socjalu. Ludzie stracą prace, wpływy do budżetu zmaleją, wzrosną podatki...Kryzys eksploduje!
Mamy czas by ratować Polskę. Grecję i Włochy przy odrobinie wysiłku (NIE Polaków, czy Niemców, tyko Włochów i Greków) można uratować. Dla "ekspertów" nie realny pomysł to taki by zlikwidować socjalizm w UE. Politycy musieliby stanąć przed ludźmi i powiedzieć : Kochani, to nie banki kryzys wywołały! To my, którzy utrzymywaliśmy całe państwa na kredyt! Teraz nadszedł dzień zapłaty moi kochani.
Na razie to wszystko wydaje się banalne- bo kryzysu nie odczuwamy, coś się dzieje w Grecji, ale to nas nie dotyczy. Przeciwnie, każdy z nas obarczony jest długiem (ok. 20tys zł) i trzeba będzie go spłacić!
Wielu Polaków nawet tylu pieniędzy na oczy nie widziało!
Co wyniknie z kryzysu? Wielkie napięcia. Wszyscy w Uni się nie lubią. Angole nie lubią Niemców, a Niemcy nie lubią Francuzów, Francuzi nie lubią Angoli! Czy wybuchnie wojna? Do końca nie jest to przesądzone, ale jak Niemcy poczują się pokrzywdzeni przez kryzys...
Ciekawe czasy nadchodzą. Koniec dominacji Europy i USA. Do głosu dochodzą nowe potęgi : Chiny, Indie, Brazylia. Teraz Eurogłupki chcą ich zachęcić by sypnęli groszem.
A GDZIE W TYM WSZYSTKIM JEST POLSKA?
Polska babrze się od stuleci w błocie i cieszy, że to polskie błoto. Kiedyś niszczyły nas wojny, teraz niszczymy się sami. Za €uro z Brukseli sprzedaliśmy swoją niepodległość. Ludzie zamiast liczyć na siebie, chcą by państwo zapewniło im kokosy. Wygrywają partie które obiecują co? PIENIĄDZE I KIEŁBASĘ DLA KAŻDEGO! I później widzimy emerytkę w spocie PEŁO/ PIC która się cieszy że dostała o 20zł większą emeryturę. Ale to nie koniec! Ludzie mają tak wyprane mózgi, że myślą iż widocznie tak musi być! To jest dopiero wielka tragedia tego narodu.
sobota, 1 września 2012
Kto w końcu jest czerwony?
PiS, PO, SP a nawet SLD dla ludzi "uczonych" i autorytetów społecznych te partie to prawica. Dla tych ludzi Hitler i Breivik to skrajna prawica. Dla tych samych ludzi w Polsce panuje krwiożerczy kapitalizm. No cóż, macie tu odpowiedź dlaczego w tym kraju jest źle! Przez kapitalizm! Szybciutko wskrzesić Gierka i ustawiać komunę. Naprawdę piękny kabaret.
Subskrybuj:
Posty (Atom)