Ciekawym obiektem do badań są posłowie. Szczególnie posłowie Ruchu Paligłupa.
Sam ich szef robi to co mu Tymochowicz na uszko szepnie, lub jak wiatr zawieje.
Popiera ich młodzież "ąę" inteligentna, dla których liczy się, że Palikot zapalił lolka (ale się nie zaciągnął).
Co z tego, że chcą oddać Polskę w ręce euro-głupków i ją zlikwidować. Co z tego, że tak nie dawno Palikot był śmieszniejszy od Leppera. Dziś ma od tego swoich ordynansów.
Ciekawe to zjawisko na scenie PO-litycznej szybko zniknie, a zwolennicy obudzą się z silnym kacem - przepraszam przecież po gandży nie ma kaca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz